Dzisiaj rano potwierdziły się spekulacje dotyczące Stadionu Narodowego. Już wiadomo, że arena, znana z ważnych meczów oraz koncertów. Już wiemy, że teraz będziemy go kojarzyć z pierwszego szpitala polowego w Polsce.
Zmiana ta wiąże się z dynamiczną sytuacją Służby Zdrowia. Minister Zdrowia, Adam Niedzielski na czwartkowej konferencji informował o możliwości wybudowania szpitali polowych w Polsce. Jednak nikt nie spodziewał się, że w szpital zostanie zamieniony PGE Narodowy. Jak informują media, na stadionie ma się znaleźć miejsce dla ponad 500. osób. Jednak istnieje rozwiązanie na zwiększenie liczby miejsc. Pacjenci mają przebywać w salach na stadionie. Jak poinformowała rzeczniczka stadionu, zostały odwołane wszystkie imprezy, konferencje albo wycieczki. Dzisiaj na stadion ma zostać dostarczony ciężki sprzęt, który zajmie się przygotowywaniem szpitala. Natomiast za przygotowanie stadionu ma odpowiadać minister Michał Dworczyk, tak poinformował dzisiaj rzecznik rządu-Piotr Müller.
Natomiast w całej Polsce ma powstać 16. szpitali polowych, taką informację podał Adam Niedzielski. Niestety, ale sytuacja spowodowana COVID-19 w Polsce się nie poprawia. Codziennie do szpitali trafiają kolejne osoby, które potrzebują opieki medycznej. Nie wiadomo, do kiedy Stadion Narodowy będzie pełnił funkcję szpitala. Nieoficjalnie mówi się o tym, że stadion w Warszawie przygotowywano do budowy szpitala tymczasowego. Był to jeden z planów Ministerstwa Zdrowia, na wypadek zapełnienia szpitali stałych. Minionej doby potwierdzono 1342 nowe zakażenia w województwie mazowieckim, z czego 439 w Warszawie.
red. Dominik Wójcik/fot.www.pgenarodowy.pl